piątek, 29 kwietnia 2011

Sally Hansen- Xtreme Wear Cherry Red nr 18.

Na rynku kosmetycznym dostepnych jest wiele lakierów do paznokci w kolorze czerwonym. Osobiście uważam, że ogólna dostępność nie oznacza łatwego wyboru. Trudno jest znaleźć taki czerwony, który idealnie pasuje do naszej karnacji i kształu paznocki. Mi udało się jednak taki odszukać. Jest to Sally Hansen- Xtreme Wear Cherry Red nr 18.
W zasadzie to on mnie znalazł :) jakiś czas temu moja kosmetyczka zaproponowała mi go. Jest świetny! Nie ściera sie i nie odpryskuje jednak po tygodniu musiałam go zmyć, gdyż moje paznockie dość szybko rosną i nie wyglądał on już estetycznie. Niestety kolor jest unikatowy i trudno dostępny, dlatego zakupiłam sobie inny równie dobry odpowiednik, o którym napisze wkrótce.     






Martha

czwartek, 28 kwietnia 2011

Inglot 969.

Kolor ten pochodzi z letniej kolekcji. Jest to hit lata 2010! Mój pierwszy nabytek z Inglota. Zanim go zakupiłam zafascynował mnie miętowy kolor z Essie o nazwie Mint Candy Apple. Cena tych lakierów mnie przeraziła, po za tym nie są one dostępne w pobliżu mojego miejsca zamieszkania, więc siłą rzeczy byłam zmuszona poszukać tańszego odpowiednika. I... Znalazłam!
 Kiedy wybrałam się do sklepu Inglot i zobaczyłam na półce niewielką buteleczkę w śliczny miętowym odcieniu serce mi szybciej zabiło i oczy mi się zaświeciły, poczułam, że jestem już blisko swojego celu. Podchodząc do kasy okazało się, że lakier rozszedł się jak ciepłe bułeczki, a na wystawie jest tester. Możecie sobie wyobrazić moją irytację kiedy to usłyszałam. Mimo tej desperacji poczekałam jeszcze tydzień na nową dostawę. Opłacało się. Kolor jest cudny! Jego wykończenie jest półmatowe, konsystencja kremowa i ma maleńkie drobińki- widoczne w bardzo dobrym świetle. Aplikacja nie należy do najłatwiejszych. Osobiście miałam problemy z malowaniem, ale utrzymuje się na pazurkach tydzień. Przefajnie wygląda na stopach szczególnie do jasnych sandałów i opalonych nóg:)

Martha
          

Bloga czas zacząć :]

Jak widać po tytule posta zaczynamy blogowanie. Zaczynamy! Tak. Liczba mnoga, bo są nas dwie... Martha&Eveline. Poznałyśmy się nie dawno i połączyła nas wspólna rzecz, którą jest zamiłowanie do pięknych, zadbanych i oczywiście pomalowanych paznokci:) I właśnie paznokciom będzie poświęcony ten blog. Zapraszamy!

Martha&Eveline

Popularne posty