czwartek, 12 stycznia 2012

Miszmasz - tęcza.

Dzisiaj, z racji tego, że jestem wcześniej w domu i nie mam co ze sobą zrobić, postanowiłam, że coś wrzucę. Wiecie ile my mamy pomysłów na notki? Tylko jest jeden problem - lenistwo. Pewnie każda z Was ma podobnie. Ale do rzeczy. Dzisiaj przedstawię tęczę, nad którą męczyłam się około godziny, i nadal nie jestem zadowolona z efektu. Pocieszam się tym, że nie jestem profesjonalistką i że wybaczycie mi błędy, jak np. krzywe kreski ;d Pomysł nie jest mój, natknęłam się kiedyś na niego na Youtubie. Jak znajdę linka, to zamieszczę. Gama kolorów, których można użyć jest dowolna i rozbudowana. Chodzi o to żeby było wyraziście, i żeby jakoś się to razem kleiło.


Na zdjęcia miało duży wpływ światło. Bo na jednym zdjęciu 4 kolor to niebieski a na drugim ten sam kolor jest prawie że przezroczysty.
Nie mogłam się powstrzymać, zobaczcie to:  http://www.youtube.com/watch?v=jyjuUHNwWD4 :D
Pozdrawiam, Eveline ;D

5 komentarzy:

Popularne posty