Jak pewnie już zauważyliscie szczególnie upodobałam sobie lakiery firmy Inglot. Według mnie są one dobre, jest szeroka gama kolorystyczna, mówiąc w skrócie - u mnie się one sprawdzają. Martwi mnie tylko to, że ich cena ciągle idzie w górę, jednak mają dość dużą pojemność (aż 16 ml), są wydajne i nie gęstnieją po paru miesiącach.
Dzisiaj bedę dokładniej pisać o kolorze 307. Wygląda tak:
Jest to lakier o matowym wykończeniu. Trzeba malować trzy warstwy i troche smuży (pierwsza warstwa wygląda tragicznie), jak na lakier tej firmy to nie utrzymuje się jakoś bardzo długo, bo 5 dni - także szału nie ma. Zaletą jest to, że schnie błyskawicznie. Kolor bardzo żywy, radosny i jakoś tak pozytywnie nastraja. Idealny lakier na letnie imprezy :)
Martha
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Mam zaszczyt zaprezentować mój ulubiony na tę chwilę kolor. Jest to Wibo Express Growth 263 w kolorze zielonym. Dlaczego go lubię? Z bardzo ...
-
Na ostanim pokazie mody Vena Cava można było zaobserwować nowy trend jeżeli chodzi o manicure. Jest to tzw. moon manicure. A według mnie to ...
-
Hej! Dziś zaprezentuje kolor, który jest moim ulubionym lakierem "zimowym". Jest to brąz, który swym odcieniem przypomina mi gorz...
-
Nadchodzi kres tegorocznego lata, więc najwyższa pora zobaczyć jakie trendy w manicure przynosi nowy sezon jesienno-zimowy. Królować będzie ...
ładny żółtek :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na lidzia007.blogspot.com
śliczny kolorek, lubię nieprzeciętne barwy na paznokciach :D
OdpowiedzUsuń